MKS Cargovia Kargowa - strona nieoficjalna

M.Czarnowski - R.Patrzykąt, P.Reiner, Ka.Lorenc, K.Woch, K.Kurczyk, K.Lewkowicz, M.Bernic, P.Skałecki (od 71' K.Przybylak), A.Płonka (od 64' D.Chołuj), D.Szarmach kpt. trener - P.Olejarz

Nie udała się inauguracja rundy wiosennej, Cargovia pechowo przegrała z Piastem-Parkovią Trzebiechów 0-1 (0-1). Mecz był spotkaniem zaciętej walki o każdą piłkę na każdym centymetrze boiska i nikt nogi nie odstawiał. Początek meczu należał do gości, którzy już w 1' mogli objąć prowadzenie ale ich napastnik z bliska przestrzelił. Po chwili dobrą interwencją popisał się M.Czarnowski odbijając futbolówkę na rzut rożny po strzale za pola karnego. W 15' to Kargowianie mogli zdobyć gola ale po rożnym K.Kurczyka, K.Lewkowicz posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 21' padł jedyny gol meczu pechowy dla Cargovii, bo próbujący w niegroźnej sytuacji wybić piłkę K.Kurczyk zrobił to tak niefortunnie że trafił do własnej bramki 0-1. Chwilę później po akcji A.Płonki mógł się zrehabilitować K.Kurczyk ale w dobrej sytuacji spudłował. W 34' po rożnym K.Kurczyka i strzale po ziemi M.Bernica obrońca gości wybił piłkę z bramki. Pod koniec pierwszej połowy doskonałą sytuację mieli goście ale ich zawodnik z kilku metrów posłał piłkę nad poprzeczką. W drugiej połowie Cargovia miała optyczną przewagę a goście kontrowali. Kargowianie próbowali strzałów z dalszej odległości ale zabrakło precyzji i szczęścia bo D.Szarmach trafił w słupek, strzał M.Bernica obronił golkiper gości a K.Przybylak w dogodnej sytuacji przestrzelił. Pod koniec spotkania goście mogli przypieczętować wygraną ale znakomitą interwencją popisał się M.Czarnowski broniąc strzał z kilku metrów odbijając piłkę na rzut rożny. Nikła porażka z niewygodnym przeciwnikiem po zaciętym meczu. Dzięki chłopaki za walkę i zdrowie zostawione na boisku.