- autor: mkscargovia, 2019-10-12 18:48
-
CARGOVIA - AVIA SIEDLNICA
5 - 4 (2 - 2)
D.Szarmach 1', 9', S.Nowowiejski 63', A.Płonka 78', 79'. Avia 26', 38', 48', 67'.
J.Flieger - K.Lewkowicz kpt.,N.Staszyk, P.Reiner, K.Woch (od 46' P.Wawrzynowicz), S.Nowowiejski (od R.Patrzykąt 90'+2'), P.Przychodzki (od 54' R.Szydłowski), J.Nieciecki, K.Kurczyk, M.Prętki (od 77' P.Skałecki), D.Szarmach (od 46' A.Płonka). trener - P.Olejarz.
W 9 kolejce klasy A Cargovia po bardzo emocjonującym i dramatycznym meczu pokonała Avię Siedlnica 5-4 (2-2). Mecz rozpoczął się dla Kargowian znakomicie już w pierwszej minucie po zagraniu K.Wocha sam na sam z bramkarzem gości znalazł się D.Szarmach i dał Cargovii prowadzenie 1-0. Po chwili znów znakomite podanie K.Wocha do D.Szarmacha i ten ponownie wpisuje się na listę strzelców i podwyższa prowadzenie 2-0. Goście odpowiedzieli kontrą i groźnym lecz niecelnym strzałem. W 23' Kargowianie mieli znakomitą sytuację na podwyższenie prowadzenia ale dwukrotnie golkiper Avii znakomicie bronił strzały z bliska najpierw D.Szarmacha i dobitkę M.Prętkiego. Goście w 26' po rzucie wolnym i celnej główce zdobywają gola 2-1. Kontaktowy gol dodał gościom animuszu i w 38' napastnik Avii ograł obronę Cargovii i wyrównał 2-2. Pod koniec pierwszej połowy sam na sam z bramkarzem znalazł się S.Nowowiejski ale piłkę po jego strzale zdołał z linii bramkowej wybić obrońca. Do przerwy remis 2-2. Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla gości, którzy po kontrze obejmują prowadzenie 2-3. Kargowianie podrażnieni strata gola wyrównują w zamieszaniu podbramkowym po bramce S.Nowowiejskiego 3-3. Niestety radość z wyrównania nie trwa długo bo po chwili goście rozklepali Kargowską obronę i ponownie wyszli na prowadzenie 3-4. Kargowianie nie mający nic do stracenia ruszają na bramkę gości i w ciągu dwóch minut odwracają losy meczu. Bohaterem ostatnich akcji był A.Płonka, który najpierw wyrównał a po chwili zdobył zwycięskiego gola, najpierw w 78' wykorzystał znakomite dogranie od S.Nowowiejskiego i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans golkiperowi gości i po minucie po strzale K.Kurczyka piłka trafiła pod jego nogi i ponownie nie daje szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Avii. Goście jeszcze próbowali do końca meczu doprowadzić do wyrównania ale Kargowianie dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka sędziego. Brawo chłopaki za walkę ambicję i wiarę w zwycięstwo bo wynik meczu zmieniał się jak w kalejdoskopie od 2-0 po 2-3 i 3-4 po 5-4. Radość z wygranej pozostaje trochę w cieniu kolejnej groźnej kontuzji tym razem D.Szarmacha. Dawid życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko.