- autor: mkscargovia, 2014-06-07 21:53
-
CARGOVIA - TS PRZYLEP
2 - 3 (1 - 0)
bramki:
D.Szarmach 27' ,K.Oklejewicz 64' (karny).
TS 51' ,80' ,81'.
K.Andrys - K.Lewkowicz ,J.Wasiak kpt.,T.Karolewski ,P.Jasicki ,D.Tomaś (od 60' M.Kaczmarek) ,K.Pudzianowski ,K.Dziuba (od 80' A.Bujarski) ,K.Oklejewicz ,D.Szarmach ,M.Gałęzowski (od 55' D.Chołuj). trener - P.Olejarz
W 28 klejce klasy A,Cargovia uległa u siebie 2-3 (1-0) z TS Przylep. Mecz toczył się przy przewadze gości ,ale Kargowianie groźnie kontrowali i w 18' po akcji K.Dziuby ,D.Szarmach wpadł w pole karne gości zagrał wzdłuż bramki ,ale nie było nikogo by wpakował piłkę do bramki. W 27' w środku pola piłkę przejął K.Dziuba ,zagrał do D.Szarmacha ten ograł obrońcę i z 16 metrów pokonał bramkarza TS-u 1-0. Goście ruszyli do odrabiania strat i w 32' napastnik TS-u znalazł się sam przed K.Andrysem ,ale nie trafił w bramkę. W 36' nie celne podanie K.Andrysa o mało nie zakończyło się stratą gola ,ale sytuację wyjaśnił J.Wasiak. Do przerwy 1-0. Po przerwie goście zepchneli Kargowian do obrony i w 47' po kiksie K.Andrysa mogli wyrównać ,ale piłkę z linii bramkowej wybił K.Lewkowicz. Niestety dwie minuty później znów kiks K.Andrysa ,który nie sięgnął dośrodkowania ,a stojący za nim zawodnik gości z bliska po ziemi wyrównał 1-1. Gdy wydawało się że goście pójdą za ciosem i zdobędą następne gole ,w 63' Kargowianie przeprowadzili akcje po której w polu karnym faulowany był M.Kaczmarek ,minute później jedenastkę pewnie wykorzystał K.Oklejewicz 2-1. Goście nie zwalniali tempa chcąc doprowadzić do wyrównania ,ale nadziewali się na kontry Kargowian i w 71' po zagraniu K.Dziuby ,D.Szarmach wyszedł sam na sam z bramkarzem minął go i posłał piłkę do pustej bramki ,ale z linii bramkowej wybił ją na rzut rożny obrońca. Gości w 80' wyrównali ,gdy w sytuacji sam na sam napastnik TS-U minął K.Andrysa i strzelił do pustej bramki 2-2. Minute później zawodnik gości zaskakuje K.Andrysa strzałem za pola karnego umieszczając piłkę pod poprzeczką bramki Cargovii 2-3. Zabrakło szczęścia by wywalczyć choćby jeden punkt ,a i zwycięstwo było w zasięgu ręki. Dzięki chłopaki za ambicje ,walkę i zdrowie zostawione na boisku.