- autor: mkscargovia, 2013-08-24 23:24
-
CARGOVIA - MIESZKO KONOTOP
3 - 2 (1 - 1)
bramki:
A.Bujarski 6' ,48' ,K.Dziuba 90'+2'
Mieszko 33'(karny) ,74'
M.Grześkowiak - J.Wasiak kpt.,M.Szymczak ,K.Lewkowicz ,M.Rajewski (od 74' P.Jasicki) ,P.Panasiuk ,K.Pudzianowski ,K.Oklejewicz (od 78' N.Staszyk) ,F.Olejarz (od 61' K.Dziuba) ,M.Płonka (od 65' D.Tomaś) ,A.Bujarski. trener - P.Olejarz
Dziś w 3 kolejce klasy A ,Cargovia szczęśliwie pokonała Mieszko Konotop 3-2 (1-1). Kargowianie już w 6' objeli prowadzenie po ładnym strzale za pola karnego A.Bujarskiego pod poprzeczkę bramki gości. Po tym golu goście zaczeli zagrażać bramce Cargovii ,ale nie umieli wykorzystać dogodnych sytuacji najpierw po niepewnych dwóch interwencjach M.Grześkowiaka ,który jednak naprawił swoje błędy ,a w 23' zawodnik Mieszka z kilku metrów nie trafił do pustej bramki. W 32' K.Lewkowicz faulował zawodnika gości w polu karnym i minutę później goście cieszyli się z wyrównania pewnie wykorzystując rzut karny 1-1.Chwilę później znakomitą interwencją popisał się M.Grześkowiak broniąc w sytuacji sam na sam. W odpowiedzi w 42' po dobrym zagraniu K.Oklejewicza sam na sam z bramkarzem znalazł się P.Panasiuk ,ale ten obronił jego strzał po ziemi. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy nieporozumienie obrońców wykorzystał M.Płonka ,który wyszedł sam na sam z bramkarzem próbował go minąć ,ale został sfaulowany ,rzut karny i czerwona kartka dla bramkarza Mieszka. Niestety rzutu karnego nie wykorzystał K.Pudzianowski ,którego strzał po ziemi obronił bramkarz gości. Druga połowa zaczeła się od gola A.Bujarskiego ,który otrzymał podanie od F.Olejarza i w polu karnym zwiódł obrońcę i strzałem tuż przy słupku objął prowadzenie 2-1.Chwilę później A.Bujarski mógł ustrzelić hattricka ,ale nie trafił w bramkę w sytuacji sam na sam. Minutę później to goście zmarnowali sytuację sam na sam też nie trafiając w bramkę. Po kolejnej minucie zawodnik Mieszka nie trafia na pustą bramkę z kilku metrów. W odpowiedzi sam na sam z bramkarzem wyszedł M.Płonka ,ale został zablokowany przez obrońcę.Kargowianie mimo przewagi jednego zawodnika zostali zepchnięci do obrony a goście w 68' znów mieli sytuację sam na sam z M.Grześkowiakiem i znów spudłowali. Ale w 74' po rzucie rożnym zdobyli wyrównanie po strzale głową z bliskiej odległości 2-2. Po tym golu Kargowianie się trochę ożywili ale goście wciąż groźnie kontrowali. I gdy wydawało się że mecz zakończy się remisem i podziałem punktów w doliczonym czasie gry na 16 metrze od bramki gości piłkę od P.Panasiuka otrzymał K.Dziuba i strzałem po ziemi po rękach bramkarza zdobył zwycięskiego gola 3-2. Szczęśliwe zwycięstwo Kargowian ,ale jak mówi powiedzenie szczęście sprzyja lepszym.