- autor: mkscargovia, 2013-08-11 19:00
-
TORNADO CIOSANIEC - CARGOVIA
0 - 2 (0 - 0)
bramki:
R.Kuriata 63' ,K.Pudzianowski 77'
K.Orczyk - J.Wasiak kpt. ,K.Lewkowicz ,M.Rajewski ,A.Skiba ,A.Bujarski ,K.Pudzianowski ,M.Szymczak ,F.Olejarz ,K.Woch ,D.Tomaś. na zmiany - P.Jasicki ,R.Szydłowski ,N.Staszyk ,P.Dura ,R.Kuriata ,A.Płonka ,P.Wawrzynowicz. trener - P.Olejarz
Dziś Kargowianie rozegrali sparing z Tornado Ciosaniec z nowosolskiej klasy B wygrywając 2-0 (0-0). Pierwsza połowa wyrównana gospodarze grali ambitnie ale obie strony miały mało okazji strzeleckich. Tornado najlepszą okazję w tej części gry miało już w 2' po prostopadłym zagraniu zawodnik gospodarzy wyszedł sam na sam z K.Orczykiem ale nie trafił w bramkę. Kargowianie swoje okazje mieli po akcjach K.Pudzianowskiego najpierw w 24' po akcji z F.Olejarzem po ziemi strzelał K.Woch ,ale znakomicie bronił bramkarz gospodarzy wybijając piłkę na rzut rożny ,minutę później znów K.Woch w dobrej sytuacji głową lobował bramkarza ale ten znów nie dał się zaskoczyć. W 35' dobrego podania nie wykorzystał D.Tomaś bo znów dobrą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy. W drugiej połowie uwidoczniła się przewaga Kargowian a gospodarze dopóki mieli siły groźnie kontrowali i w 53' K.Orczyk został przelobowany ale sytuacje uratował M.Rajewski wybijając piłkę na rzut rożny ,w 57' K.Orczyk znakomicie broni w sytuacji sam na sam ,chwilę później poprzeczka ratuje Cargovię przed stratą gola po strzale za pola karnego zawodnika Tornada. Po tych akcjach gospodarze opadli z sił i Kargowianie całkowicie przejeli inicjatywę na boisku raz po raz zagrażając bramce Tornada. W 63' znakomite podanie w tempo od K.Pudzianowskiego wykorzystał R.Kuriata będąc sam na sam z bramkarzem po ziemi obejmuje prowadzenie 0-1. Kargowianie raz za razem zagrażają bramce gospodarzy ale dobre sytuacje marnują A.Płonka ,K.Woch ,F.Olejarz ale trzeba przyznać że dobrze bronił bramkarz gospodarzy. W 77' K.Pudzianowski w indywidualnej akcji ograł trzech zawodników gospodarzy i strzałem w długi róg ustalił wynik meczu 0-2. Jeszcze okazje na podwyższenie wyniku mieli K.Woch i A.Płonka ,ale tego pierwszego znów znakomicie zatrzymał bramkarz ,a strzał tego drugiego minimalnie minął bramkę. Gospodarze mogli zdobyć pod koniec meczu honorowego gola ale ich zawodnik będąc sam przed K.Orczykiem fatalnie skiksował. Mecz zakończył się zwycięstwem Kargowian którzy nie zachwycili a liga już w czwartek.