- autor: mkscargovia, 2013-05-18 21:24
-
GKS SIEDLISKO - CARGOVIA
4 - 0 ( 2 - 0 )
bramki: 31' ,33' ,71' ,78'.
P.Jasicki - N.Staszyk ,D.Kostański ,M.Rajewski (od 63' P.Dura) ,K.Lewkowicz ,A.Bujarski ,K.Oklejewicz ,K.Dziuba kpt. ,K.Makarewicz (od 46' J.Nieciecki) ,D.Szarmach ,D.Tomaś. trener - J.Wołowiec
W 26 kolejce klasy A ,Cargovia przegrała z GKS Siedlisko 0-4 (0-2). Mecz rozpoczął się od ataków Kargowian. W 6' po akcji K.Dziuby ,D.Szarmach na 16 metrze ograł obrońce ale po ziemi posłał piłkę tuż obok słupka. W 12' K.Dziuba zdecydował sie na strzał z 20 metrów ale piłka po rękach bramkarza trafiła w poprzeczkę. Dwie minuty później gospodarze odgryźli sie minimalnie niecelnym strzałem z rzutu wolnego z 17 metrów. W 20' po zagraniu D.Kostańskiego ,D.Szarmach leżąc już na ziemi posłał piłkę obok bramkarza ale obrońca wybił ją z lini bramkowej wprost pod nogi K.Makarewicza ale ten nie trafił w bramkę. Dwie minuty później po rzucie rożnym zawodnik gospodarzy w dogodnej sytuacji posłał piłkę tuż obok słupka. W 27' D.Sarmach zagrał w tempo do D.Tomasia ,który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie trafia w bramkę. I w myśl powiedzenia nie wykorzystane sytuacje się mszczą ,w 31' kapitan gospodarzy z rzutu wolnego z 17 metrów posłał pikę w samo okienko bramki Cargovii 1-0. Dwie minuty później jest już 2-0 po akcji lewą stroną i zagraniu wzdłuż bramki zawodnik GKS-u z bliska pakuje piłkę do bramki. Kargowianie ruszyli do odrabiania strat i w 36' mogli zdobyć kontaktowego gola ale zabrakło szczęścia i precyzji po strzałach D.Szarmacha i K.Dziuby bo dobrze broni bramkarz gospodarzy. W 42' poprzeczka ratuje Cargovię przed stratą gola. Drugą połowę Kargowianie rozpoczeli od ataków na bramkę gospodarzy w 61' po akcji M.Rajewskiego ,który ograł obrońcę i zagrał przed bramkę do D.Szarmacha ale ten mając pustą bramkę trafił piłką w obrońcę. W 71' po rzucie rożnym jest 3-0 dla gospodarzy ,P.Jasicki mija się z piłką a stojący za nim zawodnik GKS-u główką zdobywa gola. W 78' gospodarze ustalają wynik meczu na 4-0 po pieknym strzale z 20 metrów zawodnika GKS-u który trafił piłką pod poprzeczkę bramki Cargovii. Kargowianie do końca próbowali zdobyć honorowego gola ale na drodze stał dobrze dysponowany tego dnia bramkarz gospodarzy broniąc strzały D.Szarmacha ,K.Lewkowicza i J.Niecieckiego. Wysoka porażka pomimo dobrej gry Kargowian ,zabrakło skuteczności a przede wszystkim chyba jednak szczęścia bo sytuacje stwarzane były i były kończone strzałami ale piłka nie chciała wpaść do bramki gospodarzy..