MKS Cargovia Kargowa - strona nieoficjalna

M.Grześkowiak -N.Staszyk ,J.Wasiak (kpt.) ,K.Lewkowicz ,K.Oklejewicz ,K.Dziuba ,Ł.Wołowiec ,P.Panasiuk ,A.Bujarski (od 44' M.Płonka ) ,A.Płonka (od 73' D.Tyszkiewicz ) ,D.Szarmach. trener - J.Wołowiec

W ostatnim swym meczu rundy jesiennej Kargowianie zremisowali u siebie z wiceliderem rozgrywek Odrą Nietków 1 - 1 ( 0 - 0 ). Mecz rozpoczął się od obustronnych ataków ,ale bliżsi w tej połowie dobycia gola byli goście. W 4' po błędzie K.Lewkowicza ,zawodnik Odry znalazł się sam przed M.Grześkowiakiem ale ten znakomicie skrócił kąt i obronił jego strzał po ziemi. Minutę później po wolnym K.Dziuby ,K.Lewkowicz z 17 metrów strzelał po ziemi ale tuż obok słupka. W 22' goście zmarnowali swą najlepszą sytuacje w pierwszej połowie po indywidualnej akcji zawodnik Odry ograł trzech Kargowian znalazł się sam przed M.Grześkowiakiem ,który odbił jego strzał przed siebie ten ponownie przeją piłkę ale po ziemi spudłował strzelając w długi róg. W 26' po zamieszaniu w polu karnym N.Staszyk o mało nie strzelił samobójczego gola ,wybijając piłkę trafił w słupek. Kargowianie w 38' przeprowadzili akcję i o mało nie zdobyli gola ,D.Szarmach lewą strona przeprowadził rajd zagrał przed bramkę do K.Dziuby ten minął się z piłką ,zamykający akcje K.Oklejewicz strzelił po ziemi obok bramkarza ,ale stojący za nim kapitan Odry wybił piłkę z linii bramkowej. Do przerwy 0 - 0. Po przerwie w 50' goście objeli prowadzenie , po dośrodkowaniu w pole karne Kargowian i zamieszaniu z bliskiej odległości zawodnik gości pakuje piłkę do bramki (0 -1). Osiem minut później w polu karnym faulowany jest D.Szarmach ,który pewnie wykonał rzut karny i wyrównał (1 - 1). Dwie minuty później znakomicie zagrał piłkę w pole karne M.Płonka do K.Dziuby ,który jednak nie sięgną piłki będąc sam przed bramkarzem. W 75' w konsekwencji drugiej żółtą kartki wylatuje z boiska zawodnik Odry ,Kargowianie grają w przewadze ale nie udaje się zdobyć zwycięskiej bramki choć znakomitą sytuację miał w 77' D.Tyszkiewicz ,który otrzymał znakomite podanie od Ł.Wołowca ,ale będąc sam przed bramkarzem strzelił zbyt lekko i bramkarz obronił. Goście odgryzali się kontrami ale wynik nie uległ zmianie. Remis na zakończenie rundy jesiennej z wiceliderem po dobrej ambitnej grze i walce całego zespołu.