- autor: mkscargovia, 2012-03-03 16:45
-
CARGOVIA - LECH SULECHÓW
3 - 3 ( 0 - 1 )
0 - 1 33 min.
0 - 2 49 min.
1 - 2 M.Płonka 68 min.
2 - 2 D.Szarmach 70 min.
3 - 2 D.Wojtas 74 min.
3 - 3 81 min.
skład :
Łukasz Kubalski - Norbert Staszyk ,Jacek Wasiak kpt. ,Mariusz Szymczak ,Mateusz Rajewski ( od 62 min. Dawid Wojtas ) ,Paweł Panasiuk ,Rafał Kuriata ( od 87 min. Grzegorz Czapiewski ) ,Mateusz Kaczmarek ,Adrian Płonka ( od 12 min. Filip Olejarz ) ,Dawid Szarmach ,Mateusz Płonka. trener - Jerzy Wołowiec
Dziś w ostatnim sparingu przed rundą wiosenną Cargovia zremisowała z Lechem Sulechów 3 -3 ( 0 - 1 ). Od pierwszych minut goście atakowali i w 6 min. po rzucie rożnym zawodnik Lecha z kilku metrów główkował tuż obok słupka. W 19 min po niecelnym podaniu R.Kuriaty zawodnik gości wyszedł sam na sam z Ł.Kubalskim ,ale strzelił obok słupka. W 26 min. w dogodnej sytuacji znalazł się M.Płonka ,ale jego strzał bramkarz sparował na rzut rożny. Minutę później zawodnik Lecha wykorzystał potknięcie J.Wasiaka i wyszedł sam na sam z Ł.Kubalskim ,który znakomicie sparował piłkę na rzut rożny. W 33 min. goście objęli prowadzenie po kontrze i silnym strzale z czternastu metrów. Kargowianie mogli wyrównać w 42 min.,ale M.Płonka w sytuacji sam na sam strzelił po ziemi obok słupka. Druga połowa to znów ataki gości ,którzy podwyższają na 0 - 2 ,N.Staszyk podał wprost na nogę zawodnika Lecha ,który wyszedł sam na sam z Ł.Kubalskim i po ziemi umieścił piłkę w siatce. Kargowianie po tej bramce przejeli inicjatywę i w ciągu sześciu minut strzelili trzy gole. W 68 min. po akcji D.Wojtasa i F.Olejarza ,M.Płonka znalazł się sam przed bramkarzem i po ziemi strzelił kontaktowego gola. Dwie minuty później w indywidualnej akcji D.Szarmach ograł obronę Lecha i strzałem po ziemi w długi róg wyrównał stan meczu. W 74 min. znów akcję zainicjował D.Szarmach pociągną prawą stroną dośrodkował w pole karne tam z kilku metrów z ostrego kąta z pierwszej piłki uderzył M.Płonka trafił w stojącego przed bramkarzem D.Wojtasa od którego odbiła się piłka i między nogami bramkarza wpadła do bramki. Goście doprowadzili do wyrównania w 81 min. po pięknym strzale pod poprzeczkę za pola karnego. Był to ostatni sparing Kargowian ,za tydzień już liga i pierwszy mecz rundy wiosennej z Zielonymi Łagów.